Wezwanie do sądu lub przed organ w charakterze świadka oznacza konieczność usprawiedliwienia nieobecności w pracy pracownika szkoły. Pracownikowi nie wypłaca się jednak wynagrodzenia. Zamiast tego otrzymuje on zaświadczenie o utraconych zarobkach. Od tej reguły przewidziany jest jednak pewien wyjątek.

Żadne przepisy nie uprawniają wychowawcy internatu do samodzielnego przeszukania szafki ucznia ani żadnej rzeczy należącej do niego. Nie uprawniają go również do sprawdzenia, czy posiada niedozwolone środki w pokoju lub przy sobie, nawet w sytuacji, gdy zachodzą przesłanki wskazujące na posiadanie tych substancji. Jest to czynność zastrzeżona wyłącznie dla policji.

W określonych sytuacjach pracodawca powinien zostać zawiadomiony o toczących się lub zakończonych postępowaniach sądowych przeciw nauczycielowi. Informacje te mogą być istotne w kontekście dalszego zatrudnienia nauczyciela lub zawieszenia go w obowiązkach służbowych.

Niestety w szkołach zdarzają się sytuacje, w których nauczyciel zachowuje się w stosunku do uczniów w sposób niewłaściwy (np. szarpie ich, ciągnie za włosy, uszy, popycha etc.). Niekiedy takie fakty wychodzą na światło dzienne dopiero po jakimś czasie, często gdy nauczyciel nie pracuje już w danej placówce i uczeń dopiero czuje się bezpiecznie, by o tym opowiedzieć. W jaki sposób zareagować, aby jak najskuteczniej doprowadzić do ukarania nauczyciela i przeciwdziałać temu, że w innej szkole będzie robił to samo.