Dokument archiwalny
Pytanie: Janek w przedszkolu odznaczał się wyjątkową inteligencją. Nie lubił tylko szczególnie zabaw i zadań manualnych, i w odróżnieniu od innych dzieci, nie lubił budować z klocków. Jako 6-latek rozpoczął naukę w pierwszej klasie, bo wszystko wskazywało, że przy jego inteligencji poradzi sobie z nowymi wyzwaniami. Okazało się jednak, że czytanie i pisanie to dla niego trudności nie do pokonania. Problemy z czytaniem i wykonywaniem zadań ze zrozumieniem i stosunkowo słabsza niż u innych dzieci sprawność fizyczna spowodowały niechęć do szkoły i rówieśników. Nauczycielka Jasia zasugerowała badanie w poradni p-p, podejrzewając u niego opóźnienie rozwojowe. Niewykluczone, że Janek będzie musiał powtórzyć pierwszą klasę. Jego rodzice obwiniają się, że zbyt pochopnie podjęli decyzję o posłaniu go do szkoły? Czy w przedszkolu popełniono błędy w pracy z dzieckiem? Dlaczego niewłaściwie oceniono predyspozycje dziecka do pójścia do szkoły?
Pozostało jeszcze 86% treści
Aby zobaczyć cały artykuł, zaloguj się lub zamów dostęp.
Jeśli posiadasz już konto
Zaloguj się: