Do Sejmu trafił kolejny kontrowersyjny projekt nowelizacji ustawy – Prawo oświatowe. Jest nazywany „Lex Wójcik” z racji jego przedłożenia przez ministra Michała Wójcika. Przewidziano w nim nawet kary więzienia za niedopełnienie obowiązków lub przekroczenie uprawnień w zakresie opieki lub nadzoru nad małoletnimi. Dotyczy on osób kierujących m.in. szkołami i placówkami oświatowymi.

Kto może ponieść odpowiedzialność karną za niedopełnienie obowiązków

W projekcie ustawy – Prawo oświatowe wskazany został nowy rodzaj przestępstwa zagrożonego karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Odpowiedzialność za to przestępstwo może ponieść osoba kierująca:

szkołą lub inną placówką oświatową,
żłobkiem lub klubem dziecięcym,
placówką lub ośrodkiem będącym formą instytucjonalnej pieczy zastępczej bądź placówką wsparcia dziennego.

Odpowiedzialność karna może więc grozić:

dyrektorowi,
p.o. dyrektora,
wicedyrektorowi lub innemu nauczycielowi w czasie zastępowania dyrektora w okresie jego nieobecności.

Nowy rodzaj przestępstwa

Zgodnie z projektem, aby czyn został zakwalifikowany jako przestępstwo, muszą być spełnione następujące warunki:

sprawcą czynu musi być osoba kierująca szkołą lub placówką oświatową (bądź inną ww. jednostką),
czyn musi być popełniony w związku z kierowaniem ww. jednostką,
czyn polega na niedopełnieniu obowiązków lub przekroczeniu uprawnień w zakresie opieki lub nadzoru nad małoletnim,
popełnienie czynu skutkuje wyrządzeniem szkody małoletniemu.

Kontrowersje wiążą z bardzo szerokim zakresem penalizacji. Jako niedopełnienie obowiązków lub przekroczenie uprawnień może zostać bowiem zakwalifikowane wiele zachowań dyrektora. Ustawa nie precyzuje bowiem, o jakie zaniedbania może chodzić.

Wyższą karę – od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności – przewidziano w przypadku, gdy skutkiem czynu będzie:

śmierć małoletniego,
ciężki uszczerbek na jego zdrowiu,
doprowadzenie małoletniego do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności.

Źródło: