Niestety nie tak rzadkie są przypadki, w których nauczyciele są szkalowani przez rodziców. W takiej sytuacji nauczycielowi przysługują oczywiście odpowiednie środki prawne m.in. pozew w związku z naruszeniem dóbr osobistych. W obronie szkalowanego nauczyciel powinien też stanąć dyrektor.
Jeśli chodzi o wyrażanie opinii przez rodzica na temat nauczyciela, to niezależnie od kontekstu, w jakim są one wyrażane, trzeba pamiętać, że rodzic ów ponosi odpowiedzialność za słowa. Oczywiście wyrażanie opinii jest sposobem korzystania z wolności słowa. Z wolności słowa korzystać może zaś korzystać każdy z nas, jednakże prawo do wyrażania opinii nie jest nieograniczone.
Chronione są dobra osobiste nauczyciela takie jak m.in.:
Jeśli rozpowszechniane informacje przyjmują postać pomówień, to w grę wchodzi również ochrona prawna wynikająca z przepisów Kodeksu karnego. Otóż kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
Dyrektor powinien reagować na pomówienia nauczyciel
Uprawnienie do osobistego dochodzenia swoich praw przez nauczyciela nie wyklucza jednak zaangażowania się dyrektora w obronę nauczyciela. Karta Nauczyciela przewiduje w art. 63 ust. 1, że nauczyciel, podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, korzysta z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych na zasadach określonych w Kodeksie karnym.
Jaka powinna być reakcja dyrektora
Organ prowadzący szkołę i dyrektor szkoły są obowiązani z urzędu występować w obronie nauczyciela, gdy ustalone dla nauczyciela uprawnienia zostaną naruszone. Jak zatem zareagować?
Jeśli naruszenia są intensywne i poważne a także, gdy ewentualnie rozmowa z rodzicem nie pomoże, to najlepiej wystąpić do niego z pisemnym wezwaniem do zaprzestania dalszych naruszeń.