Palący problem – czyli co może grozić nauczycielowi, który pali w pracy

Oczywiście co do zasady używanie tytoniu nie jest zabronione, osoby określane mianem „palaczy” mogą wykonywać także pracę nauczyciela, mieć kontakt z uczniami. Jednakże nie można pominąć tego, że kwestia używania wyrobów tytoniowych nie jest obojętna prawu. Kwestie te zostały objęte regulacją ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, której przepisy – zgodnie z deklaracją zamieszczoną we wstępie – ustanowione zostały w celu przeciwdziałania uzależnieniu od używania tytoniu i wyrobów tytoniowych oraz ochrony zdrowia przed jego następstwami.

Zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy zabrania się palenia wyrobów tytoniowych, w tym palenia nowatorskich wyrobów tytoniowych, i palenia papierosów elektronicznych, z zastrzeżeniem art. 5a na terenie jednostek organizacyjnych systemu oświaty. Wspomniany art. 5a zawierający zastrzeżenia nie zawiera żadnych wyłączeń dotyczących szkół i placówek oświatowych.

W tym miejscu zaznaczyć należy, ze kwestia palenia papierosów nie musi być przedmiotem wewnętrznej regulacji. Regulują to bowiem przepisy powszechnie obowiązujące.

Oczywiście poza aspektem zdrowotnym, sytuację tę należy dostrzec też – co zresztą ma swój wydźwięk w treści pytania – przez pryzmat kreowania odpowiednich wzorców. Generalnym założeniem przepisów jest ograniczenie możliwości kontaktu dzieci z paleniem tytoniu, zdecydowanie więc zachowanie nauczyciela jest niewychowawcze. Ponadto nauczyciel w ten sposób oddziałuje też negatywnie w sferze wychowawczej pokazując swój brak respektu dla norm zakazujących określonych zachowań.

Za opisane uchybienie nauczyciel ponosić może odpowiedzialność dyscyplinarną, jednakże należy zastanowić się nad sensownością jej ewentualnego wdrażania. Środki dyscyplinarne nie są w dyspozycji dyrektora, ten może wyłącznie powiadomić komisję dyscyplinarną o stwierdzonych uchybieniach. Zatem ewentualne wdrożenie postępowania jest kwestią czasu, zastosowania długotrwałych procedur.

Wydaje się, że w takiej sytuacji dyrektor powinien odbyć rozmowę z nauczycielem, wskazując mu niestosowność jego zachowań. Jeśli nauczyciel nie zmieni swojego postępowania, to rozstanie się z nim, a więc zakończenie współpracy będzie najlepszym rozwiązaniem.