Niekorzystna interpretacja przepisów o dowozie uczniów na wokandzie NSA

Anna Trochimiuk
Data publikacji: 19 kwietnia 2013 r.
Poleć znajomemu

Czy przepisy regulujące obowiązek gminy zapewnienia dzieciom dojazdu do szkoły i przedszkola, zezwalają na realizację tego obowiązku przez wyznaczenie punktów zbiorczych oddalonych od miejsca zamieszkania tych dzieci oraz co oznacza użyte w ustawie o systemie oświaty określenie „droga dziecka z domu do szkoły” - na te pytania odpowie Naczelny Sąd Administracyjny.

Dowóz dzieci do szkoły, jako obowiązek gminy

Obowiązek gminy zorganizowania bezpłatnego transportu i opieki bądź zwrotu kosztów tego transportu i opieki, gdy dowóz zapewniają rodzice, powstaje gdy:

  • droga dziecka pięcioletniego z domu do najbliższego publicznego przedszkola, oddziału przedszkolnego lub publicznej innej formy wychowania przedszkolnego przekracza 3 km;
  • droga dziecka z domu do szkoły, w której obwodzie dziecko mieszka przekracza 3 km - w odniesieniu do dzieci kla I-IV szkół podstawowych lub 4 km - w odniesieniu do klas V i VI oraz uczniów gimnazjum.
  • dziecko jest niepełnosprawne, upośledzone umysłowo z niepełnosprawnościami sprzężonymi, niepełnosprawne ruchowo lub upośledzone umysłowo w stopniu umiarkowanym lub znacznym - bez względu na odległość do szkoły lub przedszkola
(art. 14a ust 3 i ust. 4, art. 17 ust. 2, ust. 3 i ust. 3a UoSO) .

Początkowo - interpretacja przepisów na korzyść dzieci

Linia orzecznicza sądów administracyjnych dotycząca obowiązku zapewnienia dowozu dzieciom początkowo przemawiała za dosłownym rozumieniem ww. przepisów tj. nie dopuszczała możliwości organizowania punktów zbiorczych, do których dzieci muszą dotrzeć same pieszo nawet 4 km (w przypadku klas V i VI szkół podstawowych oraz gimnazjum) i traktowała drogę z domu do szkoły, jako odległość od samego domu, w którym dziecko mieszka do budynku szkoły (por. wyrok NSA z 5 marca 2009 r., I OSK 1218/08)

Przełomowy wyrok NSA, który przynosi gminom oszczędności kosztem uczniów

W 2012 r. Naczelny Sąd Administracyjny wydał dwa wyroki, które diametralnie zmieniły sytuację dzieci uprawnionych do dowozu. W pierwszym z nich - z 27 marca 2012 r. - sąd uznał, że gmina ma „w miarę możliwości” obowiązek zapewnienia bezpłatnego transportu i opieki. W drugim - z 20 czerwca 2012 r. - sąd przyjął, że „nie istnieją (…) żadne racjonalne powody do zaakceptowania poglądu (…), by analizowany zwrot „z domu do szkoły” należało rozumieć w każdym przypadku jako drogę z domu, w którym mieszka dziecko do budynku szkoły”. Sąd tym samym dopuścił możliwość organizowania punktów zbiorczych, które nie mogą znajdować się dalej od domu dziecka niż to wynika z ww. przepisów o systemie oświaty - tj. w zależności od wieku dziecka od 3 do 4 km.

Z informacji posiadanych przez Rzecznika Praw Dziecka wynika, że gminy, bazując na wyroku NSA z 20 czerwca 2012 r. (I OSK 699/12), realizują obowiązek dowozu poprzez organizowanie punktów zbiorczych, co w konsekwencji zmusza dzieci do pokonywania znacznych odległości do punktu zbiórki bez niczyjej opieki.

Zdaniem Rzecznika interpretacja powyższych przepisów powinna przede wszystkim mieć na uwadze dobro dzieci. Cytując wyrok WSA w Gdańsku (III SA/GC 470/11), Rzecznik podziela pogląd, że „obowiązek określony w art. 17 ust. 3 UoSO gmina musi spełniać niezależnie od obiektywnych trudności i wielkości posiadanych środków. Rzecznik Praw Dziecka wniósł o podjęcie uchwały przez Naczelny Sąd Administracyjny, która rozstrzygnie, jak należy interpretować przepisy o obowiązku zapewnienia dowozu dzieciom.

Anna Trochimiuk

Nagrody i wyróżnienia

Sprawdź inne serwisy

Epedagogika Poradnik Dyrektora Szkoły Strefa logopedy Kwadrans dla dyrektora szkoły Zarządzanie przedszkolem kadry i finanse resql