Sześciolatek w sejmie - za 2 tygodnie głosowanie

Anna Trochimiuk
Data publikacji: 24 października 2013 r.
Poleć znajomemu

W sejmie trwa debata w sprawie referendum dotyczącego sześciolatków oraz cofnięcia reformy systemu edukacji. Zdaniem wnioskodawców, szkoły nie są gotowe na sześciolatków a polski system edukacji jest zepsuty. Ministerstwo edukacji broni gimnazjów  oraz obniżenia wieku szkolnego. Za przeprowadzeniem referendum jest cała opozycja. PSL chce wykorzystać najbliższe 2 tygodnie na konsultacje społeczne, by samodzielnie sprawdzić, czy Polacy chcą wypowiedzieć się w tej sprawie w referendum czy nie.

Referendum dotyczy całego systemu oświaty, a nie tylko sześciolatków

Wniosek o referendum, który podpisało prawie milion obywateli, przewiduje 5 pytań:

Pytanie 1 Czy jesteś za zniesieniem obowiązku szkolnego sześciolatków?
Pytanie 2 Czy jesteś za zniesieniem obowiązku przedszkolnego pięciolatków?
Pytanie 3 Czy jesteś za przywróceniem w liceach ogólnokształcących pełnego kursu historii oraz innych przedmiotów?
Pytanie 4 Czy jesteś za stopniowym powrotem do systemu: 8 lat szkoły podstawowej + 4 lata szkoły średniej?
Pytanie 5 Czy jesteś za ustawowym powstrzymaniem procesu likwidacji publicznych szkół i przedszkoli?

4 proponowane pytania dotyczą reformy minister Hall, a tylko jedno, choć najbardziej eksponowane, dotyczy obniżenia wieku szkolnego. 

Wnioskodawcy: reforma systemu edukacyjnego była fatalna

„Sytuacja w polskiej edukacji jest bardzo zła, a najgorsze jest to, że minister edukacji narodowej żyje, niestety, w świecie fikcji i nie wie, jak wygląda sytuacja w zwykłej szkole rejonowej. Zwykłej szkole, która boryka się z mnóstwem problemów, przede wszystkim finansowych, w której brakuje szatni, stołówki, świetlicy, wszystkich rzeczy, które wydawałyby się standardem w XXI wieku. Ta reforma od początku jest robiona bez głowy” - powiedział Tomasz Elbanowski ze Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców. 

Jego zdaniem, reforma minister Hall była ”fatalna”, a obowiązująca podstawa programowa jest „zepsuta”. Dzieci w gimnazjach nie uczą się niczego dobrego, lecz są deprawowane.

MEN: Wyniki międzynarodowych badań pokazują, że reforma edukacji się sprawdziła

Minister Edukacji Narodowej przedstawiła zmiany systemu edukacji przez ostatnie 20 lat, podkreślając ich pozytywne skutki. Z międzynarodowych badań wynika, że wiedza polskiego 15-latka w 2000 roku była poniżej średniej krajów OECD, dziś jest powyżej niej.

„Dzisiaj nasz kraj jest pokazywany jako kraj sukcesu edukacyjnego w Europie. Taka jest prawda. Poczytajcie prasę, badania, zobaczcie co piszą o naszej edukacji w tygodnikach na całym świecie. Spójrzcie w sposób obiektywny. Ściągnijcie okulary polityczne i zobaczcie co wydarzyło się w polskim systemie edukacji” - powiedziała Pani Minister Szumilas.

Wycofanie się z obowiązku szkolnego 6-latków oraz obowiązku przygotowania przedszkolnego 5-latków, Pani Minister traktuje jako pozbawienie dzieci szansy na rozwój i na edukację przedszkolną. „To edukacja najmłodszych dzieci jest ważna, bo to jest złoty wiek rozwoju dziecka. Wszystkie badania pokazują, że im wcześniej rozpocznie edukacja tym większe szanse na to, by osiągnęło sukces w szkole i dorosłym życiu”.

Zdaniem minister Szumilas to referendum i proponowana rewolucja w systemie edukacji wprowadzi niepokój wśród uczniów i ich rodziców, a także nauczycieli. „Rewolucja w systemie edukacji nie będzie sprzyjać lepszym warunkom kształcenia”.

Kto zdecyduje o Polskiej edukacji - obywatele czy rząd?

Decyzja w sprawie referendum jest niezwykle trudna, w szczególności, że nie dotyczy wyłącznie obniżenia wieku szkolnego, a całego systemu edukacji. Należy także oddzielić dwie kwestie - słuszność rozwiązań zaproponowanych w pytaniach (tj. m.in. czy sześciolatek powinien iść obowiązkowo do szkoły) oraz prawo obywateli do wyrażania w formie referendum swojej opinii w sprawach dla nich ważnych.

Głosowanie w sprawie referendum ma odbyć się za 2 tygodnie tj. na posiedzeniu sejmu w dniach 6-8 listopada.

Referendum ogólnokrajowe zarządza sejm bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów (art. 125 Konstytucji RP).  Dla ważności samego referendum wymagana jest obecność więcej niż połowy osób uprawnionych do głosowania.

Anna Trochimiuk

Nagrody i wyróżnienia

Sprawdź inne serwisy

Epedagogika Poradnik Dyrektora Szkoły Strefa logopedy Kwadrans dla dyrektora szkoły Zarządzanie przedszkolem kadry i finanse resql