W wystąpieniu do MEN Rzecznik Praw Dziecka zwraca uwagę na negatywne skutki wprowadzenia tzw. ustawy przedszkolnej. Podkreśla, że dzieci będą uczęszczać do przedszkoli często oddalonych o wiele kilometrów od miejsca zamieszkania. Ale to nie jedyny zarzut do wprowadzonych przepisów.
Nowe przepisy ujawniają 2 problemy – podkreśla Rzecznik Praw Dziecka:
1) Odległość przedszkola od miejsca zamieszkania dziecka – według przepisów, jeżeli dziecko nie dostaje się do wybranego przez rodziców przedszkola, gmina wskazuje inną placówkę, która powinna być położona najbliżej przedszkola, o przyjęcie do którego ubiegali się rodzice dziecka. W praktyce jednak gminy wskazują przedszkola znacznie oddalone od tego, które wybrał rodzic.
2) Likwidacja sal w budynkach przedszkoli, wykorzystywanych aktualnie do organizacji zajęć dodatkowych, gimnastycznych, wydarzeń kulturalnych (teatrzyki i koncerty) oraz uroczystości okolicznościowych z udziałem przedszkolaków i ich rodziców. Dyrektorzy argumentują tę zmianę koniecznością zagwarantowania miejsc trzylatkom ubiegającym się o przyjęcie na rok szkolny 2017/2018. Jednak działania polegające na zwiększeniu liczby miejsc w danym przedszkolu nie mogą skutkować ograniczeniem dostępności dzieci do wysokiej jakości edukacji przedszkolnej.
Źródło:
Brak konsultacji
w najbliższym czasie
Brak nadchodzących wydarzeń