Już niebawem w życie wejdzie dyrektywa unijna dotycząca ochrony sygnalistów. Tymczasem nadal nie przyjęto krajowej ustawy, która miała wykonywać przepisy. Do tej pory poznaliśmy jedynie jej projekt. Co zatem z regulaminami zgłoszeń wewnętrznych, które miały być przyjęte w świetle projektu ustawy?
Bezpośrednie zastosowanie dyrektywy unijnej
W braku regulacji krajowej nie pozostaje nic innego, jak powołanie się na dyrektywę unijną. Znajduje ona bowiem bezpośrednie zastosowanie w polskim porządku prawnym – w przypadku sporu między jednostką a podmiotem publicznym, jeśli jej przepisy są:
- bezwarunkowe,
- wystarczająco jasne,
- doprecyzowane.
(wyrok Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Van Gend en Loos z 5 lutego 1963 r.).
Konieczne opracowanie procedur zgłoszeń wewnętrznych
Dyrektywa ta obliguje państwa członkowskie do zapewnienia opracowania przez podmioty w sektorze prywatnym i publicznym kanałów i procedur na potrzeby dokonywania zgłoszeń wewnętrznych i działań następczych. Jeżeli prawo krajowe tak przewiduje, wówczas rozwiązania te powinny być wdrożone po konsultacji i w porozumieniu z partnerami społecznymi.
Aby zminimalizować ryzyko sporów z potencjalnymi sygnalistami, zaleca się więc opracowanie tego typu procedur w postaci regulaminu zgłoszeń wewnętrznych lub dokumentu o innej nazwie.
Zgodnie z dyrektywą unijną takie procedury powinny regulować co najmniej:
- kanały przyjmowania zgłoszeń zaprojektowane, ustanowione i obsługiwane w bezpieczny sposób zapewniający ochronę poufności tożsamości osoby dokonującej zgłoszenia i osoby trzeciej wymienionej w zgłoszeniu oraz uniemożliwiający uzyskanie do nich dostępu nieupoważnionym członkom personelu;
- potwierdzenie osobie dokonującej zgłoszenia przyjęcia zgłoszenia w terminie siedmiu dni od jego otrzymania;
- wyznaczenie bezstronnej osoby lub bezstronnego wydziału właściwych do podejmowania działań następczych w związku ze zgłoszeniami, przy czym może to być ta sama osoba lub ten sam wydział, które przyjmują zgłoszenia, które będą komunikować się z osobą dokonującą zgłoszenia i w stosownych przypadkach zwracać się do osoby dokonującej zgłoszenia o dalsze informacje oraz przekazywać jej informacje zwrotne;
- podejmowanie z zachowaniem należytej staranności działań następczych przez wyznaczoną osobę lub wyznaczony wydział, podejmowanie z zachowaniem należytej staranności działań następczych, jeżeli prawo krajowe przewiduje takie działania, w odniesieniu do zgłoszeń anonimowych;
- rozsądny termin na przekazanie informacji zwrotnych, nieprzekraczający trzech miesięcy od potwierdzenia otrzymania
- zgłoszenia lub, w przypadku niewysłania potwierdzenia do osoby dokonującej zgłoszenia, trzech miesięcy od upływu 7 dni od dokonania zgłoszenia;
- zapewnienie zrozumiałych i łatwo dostępnych informacji na temat procedur na potrzeby dokonywania zgłoszeń zewnętrznych do właściwych organów oraz, w stosownych przypadkach, do instytucji, organów lub jednostek organizacyjnych Unii.
Nic nie stoi na przeszkodzie uzupełnieniu takich procedur o treści wynikające z projektu ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa.
Konsultacja związkowa póki co niewymagana
W świetle dyrektywy konsultacja z partnerami społecznymi (czyli także organizacjami związkowymi) będzie wymagana jedynie na mocy prawa krajowego. Tymczasem w Polsce aktualnie takich przepisów nie uchwalono. Innymi słowy szkoły powinny przyjąć takie regulaminy (lub procedury o innej nazwie), ale mogą pominąć konsultację związkową.
Z drugiej strony po wejściu ustawy w życie konieczne będzie ponowne przyjęcie dotychczasowych procedur, już po przeprowadzeniu konsultacji związkowej.
- Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 z dnia 23 października 2019 r. w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii (Dz.Urz.UE.L 2019 Nr 305, str. 17) - art. 8 ust. 1, art. 9 ust. 1.
Michał Kowalski