Problemy z dowozem dzieci niepełnosprawnych – apel Rzecznika Praw Obywatelskich

Data publikacji: 5 grudnia 2017 r.
Poleć znajomemu
Problemy z dowozem dzieci niepełnosprawnych – apel Rzecznika Praw Obywatelskich

Coraz częściej rodzice dzieci niepełnosprawnych apelują do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie problemów związanych z dowozem uczniów do placówek edukacyjnych. Rzecznik zwrócił się do minister edukacji narodowej z prośbą o przedstawienie stanowiska w tej sprawie, warunkującej często rzeczywisty dostęp do edukacji dzieci z niepełnosprawnościami, oraz o podjęcie stosownej inicjatywy ustawodawczej.

2 formy zapewniające dowóz ucznia do szkoły

Przepisy Prawa oświatowego oraz ustawy o systemie oświaty wskazują na dwie formy realizacji obowiązku poprzez:

  1. zapewnienie dzieciom bezpłatnego transportu i opieki w czasie przewozu,
  2. zwrot kosztów przejazdu dziecka i opiekuna na zasadach określonych w umowie zawartej między wójtem (burmistrzem, prezydentem miasta) a rodzicami, jeżeli dowożenie zapewniają rodzice.

Prawo wyboru w tym zakresie przysługuje wyłącznie rodzicom, zaś dla gminy powstają określone obowiązki – zapewnienia transportu i opieki dla dzieci, albo refundacji kosztów. Ustawodawca pozostawił stronom umowy pełną swobodę w zakresie kształtowania zasad wskazanego zwrotu kosztów. W praktyce zasady tego zwrotu często są określane jednostronnie przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta), a poszczególne gminy w odmienny sposób regulują sposób rozliczenia, czy stawkę zwrotu przysługującą za kilometr przejazdu.

Różne stawki zwrotu kosztów dla rodziców dowożących dziecko

Ze skarg wpływających do Rzecznika wynika, że określane przez gminy stawki zwrotu często nie pokrywają rzeczywistych kosztów ponoszonych przez opiekunów na dowóz dziecka. W takich sytuacjach obywatele są zmuszeni do występowania na drogę sądową celem dochodzenia swych praw, sądy zaś w odmienny sposób określają zakres uprawnień w tym zakresie.

Rzecznik przystąpił do toczącego się przed Trybunałem Konstytucyjnym postępowania w sprawie skargi konstytucyjnej dotyczącej zwrotu kosztów dowozu dzieci niepełnosprawnych do przedszkoli i szkół. Rzecznik w swoim stanowisku wyraził pogląd, że przepisy ustawy o systemie oświaty budzą wątpliwości w zakresie, w jakim pomijają wskazanie kryteriów określania stawek zwrotu kosztów przejazdu dziecka i opiekuna na zasadach określonych w umowie zawartej między wójtem (burmistrzem, prezydentem miasta) a rodzicami. Prowadzi to bowiem do naruszenia konstytucyjnej zasady równości poprzez zróżnicowanie stawek zwrotu kosztów pomiędzy poszczególnymi gminami.

W ocenie Rzecznika dla uznania, iż gmina w sposób rzeczywisty i skuteczny realizuje ustawowy obowiązek organizowania transportu osób z niepełnosprawnością do odpowiednich placówek, nie jest wystarczający zwrot kosztów jedynie za przejazdy, podczas których rodzic pełni funkcję opiekuna ucznia. Konieczne jest również pokrycie kosztów przejazdów samego opiekuna ze szkoły do domu, a następnie z domu do szkoły.

Kolejnym ze zidentyfikowanych problemów jest brzmienie aktualnie obowiązującego art. 39 ust. 4 pkt 2 ustawy Prawo oświatowe, który stanowi, że transport uczniów z niepełnosprawnościami sprzężonymi z niepełnosprawnością intelektualną jest obligatoryjny do 24. lub 25. roku życia do „ośrodków rewalidacyjno-wychowawczych”. W stosunku do poprzednio obowiązującego, analogicznego przepisu ustawy o systemie oświaty krąg placówek, do których uczęszczanie uprawnia do bezpłatnego transportu, został znacznie ograniczony. Aktualnie obowiązujące przepisy ustawy Prawo oświatowe zdają się ograniczać uczniom z niepełnosprawnościami i ich rodzicom możliwość wyboru placówki edukacyjnej i zawężają uprawnienie do zorganizowania bezpłatnego transportu i opieki w czasie przewozu do tych placówek. W opinii Rzecznika celem omawianej regulacji powinno być zagwarantowanie uczniom z niepełnosprawnościami realizacji obowiązku nauki zgodnie z ich indywidualnymi potrzebami, a obowiązki gminy w zakresie dowozu mają za zadanie ułatwienie, nie zaś ograniczenie dostępu do edukacji.

„Najbliższa szkoła”, czyli która

Wciąż dla wielu rodziców uczniów z niepełnosprawnościami i władz gmin, w których zamieszkują niejasnym pozostaje znaczenie terminu „najbliższa szkoła”. Mimo, że wiele gmin akceptuje pogląd, zgodnie z którym szkołą najbliższą jest ta placówka, która zapewnia realizację zaleceń o potrzebie kształcenia specjalnego, nie jest to powszechne stanowisko. Wiele jednostek samorządu terytorialnego, kierując się troską o stan finansów publicznych, posługuje się bowiem wykładnią, która każe wybrać placówkę najbliższą w sensie geograficznym.

Doprecyzowanie omawianych regulacji o wskazanie co do jak najlepszego zaspokojenia specjalnych potrzeb edukacyjnych danego ucznia, pozwoliłoby na pełniejszą realizację w stosunku do dzieci z niepełnosprawnościami idei edukacji włączającej.

Brak szczególnych wymagań dla środków transportu

Kolejnym ze zidentyfikowanych problemów jest brak precyzyjnego wskazania w przepisach ustawy Prawo oświatowe szczególnych wymagań, jakie powinny spełniać środki transportu, którymi uczniowie z niepełnosprawnościami są dowożeni do szkół w ramach dowozu zorganizowanego przez JST oraz jakimi kwalifikacjami powinny wykazać się osoby, którym powierzana jest opieka nad tymi uczniami w czasie przewozu. W każdym przypadku niedostosowanie pojazdu oraz niedostateczne kompetencje osób sprawujących opiekę nad dziećmi z niepełnosprawnościami budzą poważne obawy o bezpieczeństwo przewożonych osób niepełnosprawnych.

Źródło:

Opracowanie: Monika Fidler 

Nagrody i wyróżnienia

Sprawdź inne serwisy

Epedagogika Poradnik Dyrektora Szkoły Strefa logopedy Kwadrans dla dyrektora szkoły Zarządzanie przedszkolem kadry i finanse resql